Amazing time

Ahhh te ferie

Styczeń dobiega końca, a wraz z nim i moje ferie zimowe...Dzisiaj wróciłam z moich ferii zimowych. Odwiedziłam siostrę i przyjaciółkę w Warszawie. Na prawdę było wspaniale. Odwiedziłyśmy sporo "kultowych" miejsc w stolicy. Lodowisko na narodowym, Złote Tarasy itp. Bawiłyśmy się przednio. Niestety nasze wspólne spotkanie, minęło zdecydowanie za szybko. Ale nie będę was zanudzać o moim życiu. Powiem wam tylko, że polecam wam jak najbardziej pozwiedzanie tego miasta. Mogę szczerze powiedzieć, że nie zmarnowałam ferii zimowych.

Pokażę wam tylko kilka, a raczej sporo zdjęć z naszego pobytu.

Pijalnia czekolady "Wedel", odwiedźcie to miejsce. Jest świetnie.

Górka lodowa na Stadionie Narodowym

 Byłam również w zoo, z powodu mrozu większość zwierząt była zamknięta ale lamy macie powyżej ;)

Te 2 tygodnie ferii minęły mi za szybko...A jak w waszym przypadku? Nie zmarnowaliście tego czasu?

XOXO

About me

Czyli czego o mnie jeszcze nie wiecie ?

 Doszłam dzisiaj do wniosku, że prowadzę bloga od jakiegoś czasu, a nie "przedstawiłam" się wam nawet. Osobiście czytając inne blogi lubię mieć jakąś, minimalną wiedzę o osobie która go prowadzi. Czytając je na pewno lepiej mnie poznacie. Mam nadzieję, że spodoba się wam mój post. 

1. Mam na imię Aneta.

2. Lubię zdrową żywność....chociaż nie zawsze się tak odżywiam.

3. Kocham śpiewać mimo, że nie idzie mi to najlepiej.

4. Chodzę do 3 gimnazjum.

5. Miałam 1 miejsce w Polsce w e-spartakiadzie w kategorii "piłka siatkowa".

6. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez rolek.

7. Tylko raz w życiu nie miałam na świadectwie czerwonego paska.

8. Lubię uczyć się angielskiego.

9. W przyszłości chciałabym studiować filologię angielską.

10. Nowy York to miasto moich marzeń.

11. Mam rozmiar buta 39-40

12. Mieszkam w miejscowości liczącej ok 350 mieszkańców.

13 .Mam 169 cm wzrostu

14. Lubię nosić szpilki/ koturny, mimo że robię to średnio raz/ dwa razy na rok.

15. Jedyną dziedziną sportu, której uprawianie sprawia mi przyjemność to bieganie.

16. Uwielbiam zimę i jesień.

17. Jestem uzależniona od herbaty.

18. Często śpiewam pod prysznicem.

19. Mam brata i siostrę.

20. Lubię czytać, jednak przez naukę nie mam na to czasu.

21. Uwielbiam kawę a szczególnie ze Starbusks'a.

22. Miałam 2 operacje.

23. Często podejmuję decyzje spontanicznie.

24. UWIELBIAM czekoladę.

25. Mam chomika, który nazywa się Pucuś.

26. Zawsze przy sobie muszę mieć gumę do życia, najlepiej Airwaves fioletową.

27.Wstydzę się publicznie śpiewać, nawet przed rodziną.

28. Mieszkam ok. 80 m od plaży, a w wakacje byłam tam ze 2 razy...

29. Nie nawidzę matematyki.
30. Prawie zawsze się nie wysypiam.
31. Boję się pobierania krwi.
32. Najbardziej na świecie kocham swoich rodziców.
33. Uwielbiam mieć czysto wokół siebie,
34. Mimo, że nie nawidzę sprzątać

XOXO

A teraz wy napiszcie mi 2 fakty o sobie.

Śniadanko

Zdrowo?

Często słyszymy, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia i nie można go pomijać. Jednak nie każdy się do tego stosuje. Przypomną tylko, że niejedzenie śniadań sprzyja tyciu oraz zwalnia metabolizm. A tego byśmy nie chcieli, prawda?

Dzisiaj pokaże wam ciekawy i prosty sposób na śniadanie. Korzystając z okazji, że dzisiaj jest sobota i mam więcej czasu, to mogę poświęcić na posiłek trochę dłuższą chwilę, niż zwykle. Kasza manna szybko zaspokaja nasz głód. Gotowanie kaszy manny jest dziecinnie proste, a można ją przyrządzić na wiele sposobów. Kasza manna zawiera mnóstwo witamin np.: witaminę B1, B2, PP, B6, potas, żelazo, magnez.

A więc, potrzebujemy:
- 6 łyżek kaszy manny
-pół szklanki mleka
-garść musli

Mleko podgrzewamy, dodajemy do niego kaszę. Gdy kasza już zgęstnieje, wlewamy ją do miski. Następnie posypujemy musli i wuala, gotowe!

Przepis jest banalnie prosty, a więc smacznego.

XOXO

English

English

A więc dzisiaj mamy już nasty dzień nowego roku 2015, jak ten czas szybko leci. Postanowienia już dawno wypisane na kartkach, w kalendarzach. Pozostaje je realizować. Wiele z was za pewne marzy o poprawieniu swojego języka czy to Angielskiego, Niemieckiego lub innego języka. Pamiętajmy, że nic samo się nie zrobi! W tym poście chciałabym przedstawić wam bardzo efektowną i ciekawą propozycję nauki języka. FISZKI z firmy cztery głowy. Ich cena nie jest wysoka, a rezultaty zdumiewające. 

W zestawie znajdziemy:

- Pudełko do nauki w formie quizu,

-Etui, które możemy zabrać ze sobą w każdy zakątek świata,

- Nagrania mp3, które możemy zgrać na telefon,

-No i oczywiście kartoniki ze słówkami po Polsku i Angielsku. Jest ich aż 2450!!

W zestawie znajdziemy 50 kategorii tematycznych. Np. charakter i osobowość, sport, rośliny, żywienie, wygląd, praca, uczucia, podróże można tak długo wymieniać.

Często mi się nie chce uczyć z książki, dlatego sięgam po te fiszki. Nauka z nich nie nudzi mnie, wręcz czasem sprawia przyjemność ;)

Zobaczcie sami.

A wy jakie macie sposoby na naukę języka?

XOXO

Fat?

Jak nie zostać grubaskiem podczas zimy?

Kalendarzowa zima już dawno się zaczęła, jednak gdy patrzę na to co wiedzę za oknem...To nie wiem czy ma to coś wspólnego z zimą. O aktywnościach na dworzu typu: jazda na rolkach, rowerze czy bieganiu, mogę jedynie pomarzyć. Nie mam odpowiedniego stroju adekwatnego do tej pory roku. Nawet gdybym miała, po pierwszym lepszym biegu leżałabym w łóżku z gorączką. Osobiście uważam, że podczas zimy najlepiej jest ćwiczyć w domu lub na siłowni. Powiem szczerze, nie zawsze mam na to czas ani ochotę. Jednakże chciałabym zrzucić zbędne kilogramy. Powiedzieć wam w jaki sposób?

......

1. Pić dużo wody. Każdego dnia miejcie ze sobą butelkę 2 litrową. Jeżeli na koniec dnia będzie pusta, możecie być z siebie dumni. Woda przyśpiesza nasz metabolizm. Często, gdy uważamy, że jesteśmy głodni, jednak to tylko złudzenie. Chce nam się po prostu pić.

2. Starajmy się jeść regularnie. 

3 Nie podjadajmy między posiłkami. Ten punkt to zdecydowane moja zmora. Często lubię zjeść kostkę czekolady, paluszki czy ciastko między śniadaniem i obiadem. 

4. Zapisujmy sobie w kalendarzu/dzienniku to co zjedliśmy danego dnia. Mówię tu o szklance mleka, kostce czekolady czy 2 gryzach pączka od koleżanki. Możemy właśnie w taki sposób uświadomić sobie ile podjadamy i co tak na prawdę jemy.

5. Jedzmy tylko pełno zbożowe pieczywo. Zrezygnujmy z białego. Ograniczmy również jedzenie makaronów bogatych w węglowodany.

6. Zdecydowanie duża ilość ruchu. Jak macie teką możliwość to zamiast dojazdu do szkoły/ pracy pójdźcie tam pieszo. Takie spacer na pewno poprawi wasze samopoczucie
7.Nie objadajmy się. Zjedzmy tyle aby nie czuć głody, jednak nie "wciskajmy w siebie czegoś, ponieważ nam smakuje.

Siłownie na świeżym powietrzu są wspaniałe, jeśli macie taką w okolicy, wybierzcie się tam !

Nad tym trzeba popracować!

Płatki owsiane są bardzo odżywcze. Często jem je na śniadanie lub kolację.

Sałatka którą zrobiłam własnoręcznie w domu, wygląda niczym z Salad Story ;p.

A więc to na tyle. Może się wydawać ze 7 punktów o których tu napisałam to niewykonalne. Nie prawda! Wszystko idzie ze sobą w parze.

Trzymajcie za mnie kciuki, a ja trzymam za was ♥

XOXO

Dinner

Szpinak od zawsze był moim ulubieńcem.

A więc mamy nowy rok, nowe możliwości. Jak już wspomniałam w moich postanowieniach jest schudnąć oraz dobrze się odżywiać. Myślę, że wiele z was ma takie same plany. Nidy jeszcze do tej pory nie umieściłam na blogu czegoś kulinarnego. Tak to właśnie dzisiaj jest ten dzień! ;)A więc dzisiaj mam dla was banalnie prosty"przepis" na szybki obiad. Jego przygotowanie zajmie dosłownie 20 minut. Ma on w sobie niewiele kalorii ale zawiera zdrowe witaminy.

Skład:

(przepis da 2-3 osób)

300 g szpinaku

2-3 łyżki śmietany

ząbek czosnku

3 plasterki sera pleśniowego

2-3 jajka

torebka ryżu

0,5 puszki kukurydzy

sól

pieprz

A oto jak to zrobić:

1. Ryż zalewamy wodą w garnku, gotujemy przez ok 15-20 minut.

2.Umyty i osuszony szpinak dajemy na patelnię posmarowaną dosłownie 2 kroplami oleju.

3. Gdy szpinak zmniejszy już swoją objętość, dodajemy drobno pokrojony ząbek czosnku, sól, pieprz oraz śmietanę.

4.Po ugotowaniu ryżu, odcedzamy go od wody i dodajemy do niego kukurydzę i solimy( niewielką ilością soli, ponieważ jest ona niezdrowa)

5. Wbijamy na patelnię jajka. Gdy jedna strona już się zetnie przewracamy na drugą.

6 Teraz wszystko podajemy na talerz, a do szpinaku dodajemy ser.

Smacznego 

XOXO